środa, 18 września 2013

Maść z ziół szwedzkich – alternatywa dla ziół szwedzkich w płynie??


Maść z ziół szwedzkich – alternatywa dla ziół szwedzkich w płynie??

Według rękopisu Marii Treben zewnętrzne użycie ziół szwedzkich pomaga m.in. na:

- wszelkiego rodzaju krosty, wysypki i strupy

- wietrzna ospa (zarówno leczenie jak stare ślady)

- blizny, stare zranienia i cięcia

- oparzenia ogniem, gorącą wodą lub tłuszczem

- guzy i plamy spowodowane uciskiem lub uderzeniem

- odmrożenia rąk i nóg

- odciski

- pogryzienia

- pielęgnacja skóry

 

Od kilku miesięcy w moim ulubionym sklepie z ziołami szwedzkimi pojawiła się maść z ziół szwedzkich firmy Ihrlich (tej samej która robi tradycyjną mieszankę z piołunem). Maść z ziół szwedzkich została stworzona z naturalnych składników jako doskonała alternatywa dla ziół szwedzkich w płynie. Może być stosowana zarówno na niewielkie jak i na duże partie skóry. Tradycyjne składniki mieszanki ziół szwedzkich połączono z naturalnym woskiem pszczelim. Zewnętrzne działanie maści jest takie samo jak tradycyjnych ziół szwedzkich w płynie. Stosowanie maści jest jednak o wiele wygodniejsze, gdyż doskonale się ona wchłania, nie wymaga stosowania okładów oraz nie barwi skóry.

Fajnie że dostępna jest taka maść, przydaje się szczególnie w podróży lub na wakacjach gdyż jest wygodniejsza w użyciu i przewożeniu niż tradycyjna nalewka z ziół szwedzkich

 

 

 

środa, 13 czerwca 2012

Coś dziwnego odnośnie ziół z aloesem :(

Witam wszystkich miłośników ziół szwedzkich :)
Na początku przepraszam wszystkich za tak rzadkie pisanie - ostatni post z września 2010 roku - aż wstyd ;(
Obiecuję poprawę ;)

No, ale przejdźmy do rzeczy. Dzisiaj chciałem przybliżyć zioła szwedzkie z aloesem, produkowane przez firmę Fagron - to te w tych ładnych niemieckich kartonikach dostępnych w coraz większej ilości sklepów zielarskich (na szczęście nie tylko internetowych ale także i coraz częściej w "stacjonarnych").

Ostatnio znacznie częściej rozrabiam sobie właśnie te zioła, zamiast ziół z piołunem. Ale niedługo przerzucę się znowu na piołun od Irlich - a tak, żeby nie przyzwyczaić organizmu za bardzo do jednego gorzkiego smaku ;)

Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz obiecuję częściej się odzywać! :)

czwartek, 30 września 2010

Zioła Szwedzkie Marii Treben 90,2g

Zauważyłem w przeciągu ostatnich lat bardzo fajne zjawisko, mianowicie zaczęły pojawiać się w naszych sklepach zielarskich zioła szwedzkie, oryginalne zioła szwedzkie! Nie jakieś podróbki bittnera, które dumnie są nazywane "ziołami szwedzkimi", a tak naprawdę nie mają z nimi nic wspólnego. Wystarczy porównać skład z opakowania (zazwyczaj butelki, co już mnie odstrasza od tych "bittnerowskich", bo wychodzę z założenia, że jak się samemu rozrobi z alkoholem to się przynajmniej wie jaka wódka została użyta, ale o tym rozpiszę się może w innym poście). Zioła "bitner", czy "bitter" mają zupełnie inny skład niż te opisane w bestselerowej  książce Marii Treben "Apteka Pana Boga", na stronie 67.
Prawdziwy skład Ziół Szwedzkich 90,2g :
  1. aloes 10 g, *
  2. mirra 5g,
  3. szafran 0,2g, 
  4. liść senesu 10g, 
  5. kamfora 10g,
  6. korzeń rabarbaru 10g, 
  7. korzeń kurkumy 10g, 
  8. manna 10g, 
  9. teriak 10g,
  10. dziewięćsił 5g, 
  11. korzeń arcydzięgla 10g
* Maria Treben zaleca stosowanie aloesu, ale dopuszcza również zamiennie piołun. Najprawdopodobniej było to spowodowane trudną dostępnością aloesu w pierwszej połowie XX wieku, a ich działanie było zbliżone. Przynajmniej w świetle wiedzy tamtej epoki. Dzisiaj w wyniku poczynionych badan można śmiało stwierdzić, że aloes jest o niebo ciekawszy od piołunu - wystarczy wpisać w google hasło "aloes" i znajdziemy setki stron poświęconych samemu aloesowi - w samym tylko polskim języku!

Niestety nadal są ciężko dostępne w sklepach zielarskich - jak zapyta się sprzedawcę o zioła szwedzkie to bez zastanowienia sięga na półkę po bittnera, i z nieukrywanym zdziwieniem, a nawet i politowaniem ucina dyskusję że to przecież nie są zioła szwedzkie, bo przecież jak to jest możliwe że On z wykształceniem farmaceutycznym nie wie co jest co?! Och troszkę więcej rozeznania w temacie drodzy "zielarze"! Polecam internet - tam można dostać zioła szwedzkie, zaznaczam oryginalne zioła szwedzkie w postaci sypkiej 90,2g. Kupowałem już w kliku sklepach internetowych, ale niedawno odkryłem sklep poświęcony tylko i wyłącznie ziołom szwedzkim, mają zioła szwedzkie z aloesem (dwa rodzaje), z piołunem, chyba wszystkie rodzaje dostępne na naszym rynku. A także jest tam zawarty Stary Rękopis, w którym zawarte są sposoby używania ziół szwedzkich i na co pomagają. Gorąco polecam sklep, ja jestem ich stałym klientem, a to jest adres www.maria-treben.pl

Już niedługo więcej na temat ziół szwedzkich!